jak gif

hehe uważaj żeby sie nie skończyło tak jak u mnie kiedyś gdy w konkursie strzeleckim wygrałem żywego koguta hrhr kukuryku (w sumie nie była to tragedia, zaraz się znalazł chętny do zamiany na tanie wino hrhr)

hehe mnie w kontekście lepiej pasowałoby "księgozbiory i dzienniki medyczne" ale jak kcecie mieć biblioteki, to miejcie hrhr

hyhy ja mam odjazd jak sobie powiszę na drążku /Kanar, bez skojarzeń please / po paru seriach podciągań

słyszałem że to świetny afrodyzjak, problem tylko jak ten korzeń przywiazać ....

super, gratulacje !!! wszystkiego dobrego dla dumnych rodziców i małej rzabbki jak małej rzabbce na imię ?

piękne piękne, szkoda tylko że niestety w natoorze takie okazy nie występują (to tak jak i z babami z różnych pisemek dla niegrzecznych chłopców buhehehe hrhrhr lol )

hyhy Taśka, ja w takich pejzażach jak Twoje Lejk Tahołe to mógłbym nawet za ciecia robić hrhr i to na nocnej zmianie ale mam niestety takie zboczenie że po paru miesiącach z dala od kraju zaczynam gryźć hrhr

hehe cześć a już myślałem że się odfochowałaś na dobre jak tam praca nad sylwetką ?

szesc jak dobrze wstacskoro swit nic zmykam do pracy rodacy

mhm! ma Pan soga p.s. jak Pan da linka do działu, gdzie nie dawałem Zmieniony przez - jakryc w dniu 2005-08-05 09:19:51

Dzieki wielkie kurfa to chyba ttym całym miszczem kulturystyki nie bede bo cholera wszystkiego jjem za duzo a jak jjem mniej to wtedy znowu nie rosne ....

hehe u mnie to jest tak - więcej niż 4 treningi w tygodniu albo treningi dłuzsze niż godzina -> natychmiastowy brak postępów (optimum jak na razie to 3 x 45 min przy maksymalnej intensywności) no ale tak to jest jak się soczków nie stosuje hyhy

jak sam wiesz teorii jest wiecej niż kulturystów, jednak wszystkie badania niestety pokazują że po ponad 60 minutach (średnio) ćwiczeń poziom hormonów anabolicznych tak spada a katabolicznych tak rosnie że trening zaczyna szkodzić a nie pomagać ... no ale jak mówiłem, teorii jest wiecej niż kulturystów ...

dobry to dawaj fotki jak możesz, nie będziemy obciążać Kejt

mnie sie nigdzie nie śpieszy... jak mawiają w pogotowiu "do każdego przyjedzie eRka"

jestem żywo zainteresowany, rzucam soga na zachete ale jak nie bedzie fot-pisze mail ze skargą do admina...i w poniedziałek bedzie dym

na 100% będą dziś jak na razie syndrom mateło mnie nie dopadł hehe

[...] wymyślam różne takie.. Pan Jan jest lubiany przez kolegów. Jeździ juz 36 lat, miał osiem wypadków w ciągu ostatniego roku, z czego tylko cztery ze swojej winy. -Człowiek jak sie zamysli, to czasem do rowu wjedzie! -mówi pan Jan, którego nigdy nie opuszcza dobry humor. w nowy dzień, wkroczmy z dobrym humorem, jak sam pan Jan.. Dzień dobry

Grasik, jak masz coś na powyższy temat, to koleżankna (i ja też ) będzie wdzięczna. tylko nie zapomnij o mnie czas pierwszej trójki był bardzo zblizony. różnica kilku sekund... wyprzedziłbym ich, ale finisz zacząłem na 100 m do końca, a po fakcie stwierdziłem, że 200 m spokojnie bym wytrzymał. no i...ścigałem sie w parze z kiepskim zawodnikiem, [...]

acha i jeszcze dla Ptaska Tylko nie zakrec sie jak ten na zdjeciu